Tego dnia zostaliśmy zadysponowani dwoma zastępami GBA do pożaru kurnika w miejscowości Gostycyn. Przytoczony kurnik to tak naprawdę hala, w której odbywała się hodowla kurcząt w liczbie 30 tyś. Naszym zadaniem było podanie prądów wody w obronie sąsiadujących budynków oraz zaopatrzenie wodne poprzez dowożenie wody z punktu wodnego. Następnie nasi ratownicy pomagali w dogaszaniu hali oraz jej częściowej rozbiórce.
Był to największy pożar ostatnich lat w powiecie tucholskim, straty są ogromne.
Podczas powrotu jeden z naszych zastępów został zadysponowany do pożaru śmietnika na cmentarzu parafialnym w Bysławiu.









